Szczyty wymurowane, wieniec zalany. czekamy na cieślę... Kominy z klinkieru będą czerwone.
szpilki czekają na więźbę...
Choć pogoda typowo jesienna, czyli duzo wody, wiatr i czasami temperatury bliskie zeru, budowlańcy z ochota biorą się do pracy... Dzisiaj został wylany wieniec, pomurowane dwa kominy... w przyszlym tygodniu zaczynamy pracować nad konstrukcja dachu... za więźbę dachowa zapłaciłem 9000 zł... zdjęcia postaram się zrobić jutro... ostatnimi czasy moje wizyty na budowie odbywaja sie w egipskich ciemnościach z latarką w ręku...
Murarze juz prawie skończyli prace nad ścianami nośnymi, aż się serce raduje jak można wejść dośrodka przyszłego domu...
okno w pomieszczeniu gospodarczym jak i w łazience zmieniliśmy na mniejsze...
Okna w salonie i w kuchni zostały takie same jak w projekcie...
Jutro budowlańcy planują zająć się kominami i wykopami pod fundament tarasu. Mury pną się w górę. Więźba dachowa zamówiona ( cos okolo 10 tyś zl ). Cieśla chce zaczynać już za dwa tygodnie. Zobaczymy czy do tego czasu bedzie już wieniec... 
.
Pojechałem wieczorem i zrobiłem trzy szybkie zdjecia w deszczu...
stały bywalec
